Post autor: Gość » 8 lis 2023, o 09:33
A co byłoby gdyby powstał ogromny pożar w tych rejonach. Jak dojechałaby straż pożarna o tym nikt nie myśli ?
Coś lasy nie martwią się pożarami, kiedy ekipy ZUL ściągają grubiznę pozostawiając suche wierzchołki, gałęzie konary. Toto sobie leży miesiącami, bo ZUL na tym nie ma zarobku, a problem. Po tym czasie puszcza się jakichś chłopów, którzy sprzątają w ramach samowyrębu. Jeśli chodzi o pożary, to na naszych terenach, przy zróżnicowanej strukturze lasu ryzyko jest niewielkie. Ostatnie zdarzenie miało miejsce w tym roku wiosną koło Potyczek, od strony Parcel, prawdopodobie wskutek podpalenia. Dojazd ciężki jak diabli.
Równie dobrze można mówić o dobrym dostępie w las by walczyć z partyzantami. Hitler to pewnie by się ucieszył i Sturmwind I wyszedłby jak ta lala.
Takie gadanie, by uzasadnić uskutecznianie sprawnej wycinki na terenach, które często powinny być pod ochroną.
[quote=Gość post_id=1020193 time=1699430897]
A co byłoby gdyby powstał ogromny pożar w tych rejonach. Jak dojechałaby straż pożarna o tym nikt nie myśli ?
[/quote]
Coś lasy nie martwią się pożarami, kiedy ekipy ZUL ściągają grubiznę pozostawiając suche wierzchołki, gałęzie konary. Toto sobie leży miesiącami, bo ZUL na tym nie ma zarobku, a problem. Po tym czasie puszcza się jakichś chłopów, którzy sprzątają w ramach samowyrębu. Jeśli chodzi o pożary, to na naszych terenach, przy zróżnicowanej strukturze lasu ryzyko jest niewielkie. Ostatnie zdarzenie miało miejsce w tym roku wiosną koło Potyczek, od strony Parcel, prawdopodobie wskutek podpalenia. Dojazd ciężki jak diabli.
Równie dobrze można mówić o dobrym dostępie w las by walczyć z partyzantami. Hitler to pewnie by się ucieszył i Sturmwind I wyszedłby jak ta lala.
Takie gadanie, by uzasadnić uskutecznianie sprawnej wycinki na terenach, które często powinny być pod ochroną.